Kobiety we władzach spółek publicznych – co zakłada Dyrektywa?
Do 2026 roku kobiety stanowić mają co najmniej 40% składu rad nadzorczych spółek publicznych. To główne założenie projektu Dyrektywy w sprawie poprawy równowagi płci wśród dyrektorów niewykonawczych spółek, których akcje są notowane na giełdzie.
W czerwcu 2022 roku Parlament Europejski i Rada UE doszły do porozumienia w sprawie założeń dyrektywy promującej przedstawicieli płci niedoreprezentowanej w organach spółek publicznych. Zakłada ona zapewnienie równości i przejrzystości doboru przedstawicieli każdej z płci, co w praktyce promować ma zwiększenie liczby kobiet w organach największych spółek i walkę z tzw. szklanym sufitem, utrudniającym rozwój kariery zawodowej.
Założenia dyrektywy
Przepisy Dyrektywy odnosić mają się wyłącznie do spółek publicznych, tj. notowanych na giełdzie papierów wartościowych, zatrudniających co najmniej 250 osób. Zakłada ona przede wszystkim, by do czerwca 2026 roku, kobiety stanowiła minimum 40 % członków organów niewykonawczych, jakimi w Polsce są rady nadzorcze. Alternatywnym celem, który mogą wybrać państwa członkowskie, jest 33 % przedstawicieli płci niedoreprezentowanej do końca czerwca 2026 roku łącznie w zarządach i radach nadzorczych spółek giełdowych.
Jasne procedury wyboru organów
Oprócz progów parytetu, dyrektywa zakłada również obowiązek zapewnienia przez spółki publiczne jasnych i przejrzystych procedur powoływania członków organów, w oparciu o obiektywną ocenę kandydatów. O obsadzie decydować powinny indywidualne osiągnięcia, niezależnie od płci. Na żądanie osoby, której aplikacja została odrzucona, spóła obowiązana będzie do ujawnienia przyjętych kryteriów kwalifikacji.
Kary nie niespełnienie progów
Państwa członkowskie obowiązane będą do opracowania systemów kar dla spółek, które nie dostosują parytetu płci w swoich organach w zakładanym terminie. Organy UE proponują przede wszystkim grzywnę, wyłączenie z możliwości udziału w postępowaniach o zamówienia publiczne lub anulowanie nominacji na określone stanowisko.
Dodatkowo, podmioty, które nie zagwarantują zakładanego progu procentowego, obowiązane będą przy wyłanianiu nowego pracownika zapewnić pierwszeństwo osobom płci niedoreprezentowanej, w razie takich samych kwalifikacji kandydatów różnej płci. Niezależnie od tego, jaką postać przybiorą sankcje krajowe w poszczególnych państwach członkowskich na podmioty, które nie wywiążą się z nowych obowiązków będą musiały być skuteczne, proporcjonalne i wystarczająco odstraszające.
Aktualnie jedynie 9 z 27 państw UE posiada krajowe przepisy dotyczące równości płci w zarządach spółek.
Kiedy Dyrektywa obejmie polskie spółki publiczne?
Dyrektywa nie zakończyła jeszcze procesu legislacyjnego na szczeblu UE. Nie jest więc przesądzona jej dokładna treść. Zanim jednak odniesie bezpośredni skutek dla polskich spółek giełdowych, konieczne będzie uchwalenie odpowiednich przepisów ustawowych na szczeblu krajowym.